Kiedy kobieta zachodzi w ciążę, a w jej duszy ciągle gra romantyzm ma wiele obaw. Do tej pory nosiła zwiewne, zgrabne sukienki, a teraz kiedy brzuszek urośnie, co będzie nosiła? Boją się, będą musiały nosić niekształtne workowate ubrania, które nie będą podkreślały jej figury. Najprawdopodobniej wynika to z tego, że nasze babcie i mamy nie miały większego wyboru i musiały chodzić podczas ciąży w niekształtnych ubraniach. W dzisiejszych czasach nie ma takiej potrzeby, nawet w ostatnich tygodniach ciąży można wyglądać bajecznie. I nawet romantyczka nie musi się zbytnio martwić, ponieważ projektanci zadbali o to, aby sukienki dla nich miały romantyczne falbanki i marszczenia. Jako, że są to sukienki ciążowe, to zazwyczaj mają obcięty stan, żeby rosnący brzuszek miał trochę miejsca pod sukienką. Aby nadać jej dziewczęcy romantyczny charakter, góra sukienki projektowana jest gładka, zaś dół obfituje w mnogość falbanek. Najładniejsze są te, które mają krótkie rękawki, jednak te z długim na chłodniejsze dni również są cudowne, a dodatkowo praktyczne.